Tajlandia – nowe perspektywy, dawne dylematy
Tajlandia to prawdziwy raj dla turystów i druga gospodarka Azji Południowo – Wschodniej, nadal jest jednak targana napięciami wewnętrznymi, mającymi źródła w czasach sprawowania funkcji premiera przez Thakasina Shinawatrę na początku XXI wieku. W kraju trwa trudny i powolny proces normalizacji, demokratyzacji i stopniowego przekazywania rządzenia przez siły zbrojne politykom cywilnym. Zbiegło się to ze zmianą monarchy po zgonie, panującego od 1946, umiłowanego przez naród króla Bhumibola Adulyadej’a czyli Ramy IX i wstąpieniem na tron następcy księcia Vajiralongkorna jako Ramy X. Końcowe obrzędy pogrzebowe zmarłego króla i uroczysta koronacja nowego monarchy, przewidziane są na jesień 2017. Sytuację polityczną w kraju komplikuje tląca się od lat rewolta części ludności wyznania islamskiego, zamieszkująca najbardziej południowe prowincje kraju takie jak Narathiwat, Pattani, Yala i Satun. Pojawiły się nowe wyzwania w polityce zagranicznej. Z jednej strony perspektywy przyśpieszenie rozwoju kraju poprze zacieśnienie współpracy z potężnym mocarstwem z północy – Chinami, które oferują korzystne warunki finansowe i inne dla realizacji szeregu ważnych projektów gospodarczych, z drugiej tradycyjne powiązania sojusznicze z USA, w tym przyznany w 2003 status „ważnego sojusznika spoza NATO” oraz nadal silne związki gospodarcze z USA i Japonią.