Jak słuchać filmu, czyli analizy słuchowe muzyki filmowej
Muzyka filmowa ma wiele, wiele lat - w zasadzie sztuka filmowego dźwięku jest tak stara jak kino. Od samego początku ruchomemu obrazowi towarzyszył jakiś rodzaj dźwięku: muzyka tapera grającego na pianinie, katarynka, zespół instrumetnalny, gramofon. Od samego początku kina zaczął się proces tworzenia języka muzyki, która będzie ruchome obrazy filmowe uzupełniać, komentować, wzmacniać, łagodzić - wszystko w zależności od potrzeb. Moment pojawienia się kina dźwiękowego a później także możliwość dogrywania dźwięku do zapisanego obrazu pchnęło rozwój muzyki filmowej na zupełnie nowe tory, takie jakie znamy do dziś. Wielka orkiestra symfoniczna albo mały zespół jazzowy. Fortepian albo syntezatory. Możliwości brzmieniowych jest wiele, pomysłów na tematy, motywy, rytmy też. Jak się w tym odnaleźć? Jak słuchać uważnie muzyki filmowej, jak odebrać to co ma do powiedzenia?
Na spotkaniu zajmiemy się analizą dwóch (a może i trzech?) filmów krótkometrażowych, pod kątem zawartej w nich muzyki i ścieżki dźwiękowej. Będzie ciekawie!