Popyt na nieśmiertelność
W trakcie spotkania przyjrzymy się w jaki sposób lęk egzystencjalny kształtuje na co dzień nasze zachowania i postawy. Kiedy po atakach terrorystycznych na World Trade Center i Pentagon z 11 września 2001 roku zapytano prezydenta Busha, co Amerykanie powinni teraz robić, doradził im, aby… poszli na zakupy. „Nie możemy pozwolić terrorystom zastraszyć naszego narodu do tego stopnia, że ustanie nasz biznes, że ludzie przestaną kupować… Pani Bush i ja chcemy zachęcić Amerykanów, aby poszli na zakupy”. Amerykanie najwidoczniej wzięli sobie do serca rady prezydenta, ponieważ od października do grudnia konsumpcja w ich kraju wzrosła o 6% w skali roku. W rekordowych ilościach kupowali domy, samochody, meble oraz elektroniczne gadżety, jednak oprócz dóbr luksusowych zaopatrywali się również w większe niż przeciętnie ilości puszkowanego jedzenia, jak również spożywali wyjątkowo dużo słodyczy.
Zjawisko to w ciekawy, lecz zarazem wzbudzający pewne zastrzeżenia, sposób tłumaczy teoria opanowywania trwogi – TMT (Terror Management Theory) autorstwa Greenberga, Pyszczynskiego i Solomona. Jej twórcy wychodzą z założenia, że człowiek, jako jedyna istota w ożywionym świecie posiada samoświadomość, czego konsekwencją jest także świadomość własnej śmiertelności, która budzi lęk oraz jest źródłem wszechogarniającej trwogi leżącej u podstaw ludzkiej egzystencji. Ta właśnie ta trwoga ma według TMT kluczowy wpływ na nasze życie, ponieważ mimo iż nie zdajemy sobie z tego sprawy, w znaczącym stopniu kształtuje nasze najróżniejsze zachowania, w tym konsumpcyjne.