Czy istnieje dziecko z in vitro? O życiu z politycznej probówki
Pierwsze dziecko poczęte in vitro ma już prawie 40 lat. Pierwszy zabieg zapłodnienia pozaustrojowego w Polsce wykonany został z powodzeniem niemal 30 lat temu i od tej pory dzięki tej technologii narodziło się tysiące dzieci. Niemniej jako antropolożki zadajemy pytanie: czy istnieje dziecko z in vitro?
Kto i w jaki sposób tworzy podmiot, owo „dziecko z in vitro”? Przyglądamy się dyskursom medialnym, analizujemy dokumenty, akty prawne itp. Przede wszystkim jednak poznajemy perspektywę osób, które przyszły na świat dzięki interwencji medycyny – dzieci i młodych dorosłych.
„O nas się mówi, ale z nami się nie rozmawia” – mówi jeden z naszych rozmówców. Etnograficzne badania prowadzone przez Interdyscyplinarny Zespół Badań nad Dzieciństwem UW są próbą przełamania milczenia osób, które istnieją i nie istnieją jednocześnie.
Dyskursywna (nie realna) obecność w mediach dzieci urodzonych dzięki technologiom reprodukcyjnym jest jednocześnie ustanawianiem swoistej podmiotowości „z in vitro”. Osoby urodzone dzięki tego typu interwencji medycznej są niejako zawezwane do istnienia przez jej oponentów– bez tego zawezwania byłyby „po prostu dziećmi”. Jak same mówią, nie różnią się niczym od innych dzieci, to media I politycy czynią z nich osobną kategorię. Mogą odpowiedzieć na to wezwanie przez przyjęcie jeszcze jednego wymiaru do swojej tożsamości, która nawet jeśli jest związana z in vitro, to nie jako biologicznym faktem, lecz ideologicznym przekazem.
W wykładzie zaprezentujemy badania prowadzone w ramach projektu „Nowe technologie reprodukcyjne –perspektywa childhood studies”, finansowanego ze środków Narodowego Centrum Nauki (2012/07/E/HS3/01024).