Lokalizacja, internacjonalizacja, globalizacja? Tłumaczenie w czasach nowych mediów
W dzisiejszych czasach podobne treści mogą być prezentowane za pomocą różnorodnych środków przekazu. Filmy, gry wideo i strony internetowe potrafią przedstawić ważne zagadnienia nie tylko za pomocą języka, ale również połączenia ze sobą obrazu, dźwięku oraz coraz powszechniejszych możliwości interakcji z odbieranymi treściami. Dlatego też wielokrotnie teksty należące do tzw. "nowych mediów" na potrzeby odbiorców docelowych z innych stron świata są poddawane modyfikacjom sięgającym dalej niż tylko ich warstwa lingwistyczna. Dzięki nowym koncepcjom tworzenia takich tekstów możliwe są daleko idące ingerencje w ich warstwę graficzną, dźwiękową czy nawet fabularną. Z uwagi na to często zamiast tłumaczenia można usłyszeć o „globalizacji”, „internacjonalizacji” czy „lokalizacji” filmów lub gier wideo. Na podstawie przykładów takiej działalności związanej z tworzeniem nowych wersji językowych przekonamy się, czy są to różne nazwy tego samego procesu, czy można jednak wskazać istotne czynniki pozwalające odróżnić te procesy od siebie.