O „Peregrynacji Maćkowej”, czyli o staropolskim utworze żartobliwym i śmiesznym
„Peregrynacja Maćkowa”, żartobliwy utwór z pocz. XVII wieku, daje się odczytać jako kpina z ambicji edukacyjnych chłopskich synów, ukazywanych poprzez peregrynację do Krainy Obfitości (Schlaraffenland, Kukania, Kraj Jęczmienny etc), jako potwierdzenie konieczności utrzymania granic systemu stanowego. Autor Peregrynacji Maćkowej „udaje” monolog niepiśmiennego chłopa z wyznaczającym jego status posługiwaniem się gwarą (m.in. z prawie stałym, choć z wieloma niekonsekwencjami, tzw. „mazurzeniem”).
Fantazje dotyczące Krainy Obfitości ukazują stale główne obsesje ludzi cywilizacji agrarnej: lęk przed głodem. Większość z obrazów obecnych w utworze dotyczy doświadczenia głodu, okazuje się, że wszystko, co potrzebne człowiekowi (w szczególności pokarm) zostaje mu dane bez jakiejkolwiek jego zasługi. Praca i własność są zbyteczne w Krainie Obfitości, natomiast konsumpcja i dobra stają się częścią naturalnej cyrkulacji niewyczerpanych zasobów.
Utwór potwierdza, także poprzez przekręcanie słów – jedno z ważniejszych źródeł komizmu – niezdolność chłopskiego syna do uczestnictwa w kulturze wyższej i w edukacji.
Autor Peregrynacji Maćkowej sięga (z intencją parodystyczną) po dobrze znane konwencje średniowiecznego romansu rycerskiego, w którym poszczególne epizody (najczęściej wymienne) pozwalają bohaterowi dowodzić stale swej chwały i rycerskości. Ważnym elementem, z którego korzystał autor Peregrynacji Maćkowej, jest pielgrzymka, a nawet sama idea pielgrzymki duchowej.
Narracja Peregrynacji Maćkowej budowana jest prawie wyłącznie za pomocą tzw. adynatów, tworząc ciąg następujących po sobie sprzeczności (tkwiący już w samym fakcie peregrynacji pańszczyźnianego chłopa).