Nieracjonalność. Dlaczego chcę jedno, a robię drugie?
Chciałbym zrzucić kilka kilogramów przed wakacjami (marzę o szczupłej sylwetce), a jednak kolejny raz pozwalam sobie na jedzenie słodyczy. Wiem, że palenie jest niezdrowe (a chcę być zdrowy i żyć długo), jednak znów sięgam po papierosa do porannej kawy. Skąd bierze się ta rozbieżność między tym, czego chcę (lub co wiem, że należy zrobić) z jednej strony, a moim zachowaniem – z drugiej? Można postawić też jeszcze inne pytanie: czy istnieją sytuacje, kiedy pojawia się sprzeczność między tym, czego chcemy, a tym, co ostatecznie robimy? Czy jest możliwe świadome działanie wbrew własnym celom i wbrew temu, co się wie? To klasyczny filozoficzny problem nieracjonalności działań (znany również jako „słabość woli”). Często próby zrozumienia nieracjonalności – zarówno w filozofii, jak i w naukach o poznaniu i zachowaniu (np. w psychologii) – polegają na zaprzeczaniu istnienia tej rozbieżności chęci i działań. Może w danej chwili bardziej chcę tortu, niż szczupłego brzucha. Skoro tak, to zjadam tort zgodnie z moją chęcią. Moje działanie byłoby wtedy zwyczajne, a nawet skuteczne. W przypadku palenia, być może nie uzmysławiam sobie, że wypalenie tego konkretnego papierosa też jest niezdrowe. Skoro nie pojawia się we mnie ta myśl, to mogę palić i utrzymywać, że zależy mi na zdrowiu. A jednak w nieracjonalnych działaniach jest przecież coś niepożądanego. Gdy robimy coś wbrew obranym przez nas celom lub wbrew naszej wiedzy, to czujemy, że coś dzieje się nie tak, jak powinno; towarzyszy nam pewne wewnętrzne napięcie. Jak się okaże, interpretacja tego aspektu naszego bycia w świecie rodzi kontrowersje.
W wykładzie zestawię różne koncepcje nieracjonalności. Uczestnicy spotkania będą zachęcani do konfrontowania z nimi własnych doświadczeń oraz przemyśleń dotyczących nieracjonalności.