Czytanie listów więziennych
Literatura dokumentu osobistego kojarzy się przeważnie z pamiętnikami, dziennikami czy listami pisanymi przez pisarzy. Podczas zajęć z czytania listów więziennych uczniowie będą mogli się przekonać, że to pojęcie jest znacznie szersze i dotyczy też osób niepiszących zawodowo, „więźniów sumienia”, którzy – ze względu na swoje poglądy i sprzeciw wobec bezprawia – znaleźli się w sytuacji, w której list był jednym z niewielu sposobów komunikacji ze światem zewnętrznym, rodziną czy przyjaciółmi. Uczniowie odkryją więc inną stronę literatury dokumentu osobistego. Spotkają się z tekstami osobliwymi, jakże innymi od tych czytanych w szkole, a zarazem z tekstami, które podobnie do tekstów stricte literackich niewolne są od celowych zabiegów retorycznych, gry znaczeń, metafor itp. Po drugie, listy więzienne – pisane w latach 80. XX wieku przez więzionych działaczy opozycji demokratycznej w PRL – są zapiskami autentycznymi, w których kreacja literacka walczy z autobiograficzną szczerością, a konwencja z naturalną potrzebą ekspresji i – przede wszystkim – ludzką potrzebą kontaktu z najbliższymi. To właśnie owa metafora walki „literackiego” z „nieliterackim” będzie punktem wyjścia do dyskusji nad tym, czym w istocie jest „list więzienny”, dawniej czytany przez cenzora, a dziś przez czytelnika, i to czytelnika szczególnego, bo młodego, a zatem wolnego od nierzadko obciążających i „zabijających” interpretację historyczno-społecznych kontekstów. Proponuję więc wyjście z gęstego pola (poletka?) szkolnej literatury na literackie peryferia i spojrzenie na listy więzionych opozycjonistów jako na teksty nie tylko osobiste, intymne, ukazujące charakter i osobowość piszących, ale również jako na teksty literackie podlegające interpretacji, analizie i krytycznej ocenie.