Asymetria pozytywno-negatywna na co dzień
Od zarania dziejów ludzkości towarzyszą obiekty, zjawiska i zdarzenia zarówno pozytywne jak i negatywne. Już ludzie pierwotni posiadali wiedzę, że istnieją osobniki czy zjawiska nie tylko dobre, ale i złe. Odkrywali istnienie zarówno przyjemności z najedzenia się do syta czy zwycięstwa jak i zagrożeń niesionych przez zimno, głód, dzikie zwierzęta. Przeżywali pozytywne i negatywne emocje. Poszukiwali suchych jaskiń – dobrego miejsca do zamieszkania, mieli nadzieję na udane łowy i dobre plony – dużo pożywienia. Równocześnie unikali wrogów i drapieżników – tego, co złe i stanowiące zagrożenie. Dzieje się tak do dziś, nawet jeśli jaskinia stała się domem z ogrodem, a rolę drapieżników odgrywa groźba utraty dochodów. Co ciekawe, w zależności od okoliczności skupiamy się czasem bardziej na ryzyku i negatywnych aspektach, a w innych sytuacjach raczej na tym, co dobre, dające nam przyjemność.
O odmiennych rolach i funkcjach odgrywanych w naszym życiu przez to, co pozytywne i negatywne, w sposób nieco bardziej sformalizowany i usystematyzowany opowiada koncepcja asymetrii pozytywno-negatywnej zaproponowana przez Guido Peetersa i Janusza Czapińskiego.
Jeśli chcieliby Państwo poznać dokładniej tę koncepcję, wspiąć się po drabinie Cantrilla i dowiedzieć, dlaczego skupiamy się na niedostatkach projektu, który został odrzucony, za to planując wakacje w nowym miejscu spodziewamy się głównie przyjemności – zapraszam na spotkanie oko w oko z asymetrią pozytywno-negatywną w codziennym życiu.
Komentarze