Mniejszość polska w Ukrainie Wschodniej w realiach ruskiego miru
Według S. Huntingtona najważniejszym czynnikiem decydującym o zaliczaniu Ukrainy do cywilizacji prawosławnej z centrum duchowym w Moskwie jest fakt przynależności większości mieszkańców do wyznania prawosławnego.
Faktycznie, obecna Rosja jest spadkobierczynią tradycji społeczno-politycznych ZSRR i carskiej Rosji, wywodzącej się z Księstwa Moskiewskiego, którego tradycje sięgają po Ruś Kijowską, Bizancjum i, co ważne, Imperium Mongolskie oraz cywilizację turańską, co pozwala mówić o tak zwanej koncepcji rozdroża pomiędzy Europą a Azją. Pomimo to, analizując procesy we współczesnej Rosji Putina, koncept rozdroża staje się nieaktualny. Ten kraj zboczył ze skrzyżowania cywilizacji i toruje swoją drogę do zaułku euroazjatyckiego. Chodzi o koncept „ruskiego miru”, projekt polityczny, który ma bogatą przeszłość w rosyjskiej myśli politycznej. Projekt ten obejmuje terytoria kanoniczne Patriarchatu Moskiewskiego Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i jest kontynuacją idei „Świętej Rusi” oraz „Moskwy – Trzeciego Rzymu”, której jednym z pierwszych autorów był ihumen monasteru z Pskowa Filoteusz. Obie te idee miały charakter religijny i polityczny, stały się później oficjalną ideologią uzasadniającą ekspansywną politykę Księstwa Moskiewskiego, a następnie Cesarstwa Rosyjskiego. Kolejnym filarem „ruskiego miru” jest XIX-wieczna koncepcja cywilizacyjna triady ideologii imperialnej – „prawosławie, autokracja, narodowość”, a obecnie "polityka zbierania ziem ruskich”.
24 lutego 2022 roku „ruski mir” na czołgach wkroczył na tereny Ukrainy południowo-wschodniej. W okupowanym Berdiańsku żyją przedstawiciele wielu różnych narodów. Oprócz Polaków, są potomkowie Bułgarów, Greków, Niemców, Rosjan, Ukraińców, Żydów. Wszyscy gruntownie ze sobą przemieszani i silnie uwarunkowani przez trwającą prawie siedemdziesiąt lat politykę narodowościową w wydaniu sowieckim.
Przedmiotem analizy będą wypowiedzi Polaków okupowanego Berdiańska, którzy znaleźli się w realiach „ruskiego miru”.