Wpływ brutalizacji życia społecznego na bezpieczeństwo personalne młodzieży
Codzienna obserwacja życia skłania do refleksji, że żyjemy w czasach trudnych, w których wszechogarniające zagrożenia każdego dnia dają o sobie znać. Kryzys, a nawet degradacja rodziny, niepokojące doniesienia na temat maltretowania dzieci oraz drastyczny spadek ich urodzin, wzrastające statystyki liczby osób uzależnionych od narkotyków i alkoholu, powiększające się grono osób żyjących na krawędzi minimum egzystencjalnego oraz bezdomnych stały się codziennymi informacjami w polskich mediach. Do tego należy dodać patologizację życia politycznego i społecznego, polaryzację dochodów i bogactwa, gwałtowny rozwój ruchów i sekt parareligijnych, eksponowanie hedonistycznego i bezrefleksyjnego stylu życia. W realiach XXI wieku, w dobie masowego komunikowania się i przemieszczania, można wręcz mówić o brutalizacji życia w wielu jego aspektach: rodzinnym, społecznym, czy politycznym. Rzeczywistą sytuację niezmiernie komplikuje fakt równoległego funkcjonowania świata wirtualnego, w którym pod płaszczykiem anonimowości ludzie pozwalają sobie na znacznie więcej niżby dopuścili się w świecie off-line. Stąd też istniej potrzeba diagnozowania negatywnych przejawów zachowań społecznych, ich rozpoznawanie i przeciwdziałanie, tak aby chronić młode pokolenie Polaków przed zagrożeniami, z którymi sami nie mogą sobie poradzić.