Donald Trump—geniusz czy szaleniec?
Amerykańscy prezydenci zawsze budzą zainteresowanie świata lecz wszystkie poprzednie postaci zdają się blednąć przy obecnym mieszkańcu Białego Domu. Ze względu na nietuzinkowy sposób sprawowania władzy trudno o wyważone oceny 47-go prezydenta USA. W zależności od emocjonalnego stosunku do niego nazywany jest geniuszem bądź szaleńcem. O neutralne oceny na razie trudno.
Czy po pół roku urzędowania można się pokusić o jakieś refleksje, które nie będą głównie publicystycznymi ocenami stylu przywództwa Trumpa? Czy w jakikolwiek sposób jest on typowy? Czy jego biznesowe podejście do polityki pasuje do charakteru liberalnej demokracji? Czy chaos i zmienność mieszczą się w demokratycznym porządku instytucjonalnym? Czy egotystyczna autokreacja jest nową charyzmą? Czy nieskrywany populizm jest nieuniknioną reakcją na upadek autorytetów? Czy przywódca jest produktem kultury czy jej kreatorem? Czy Donald Trump jest LEKIEM na słabości współczesnej demokracji czy jej GRABARZEM?
Jeśli chcielibyście Państwo poszukać wspólnie odpowiedzi na te pytania to zapraszam na spotkanie. Przyjdźcie pełni oburzenia albo zachwytu ale pamiętajcie, że dyskusja w murach akademickich zobowiązuje do bycia gotowym do wysłuchania innych opinii.
Gościnnie na Wydziale Fizyki UW, sala 1.02


