Psychoanalityczne sny od Biblii po współczesność
Sen (marzenie senne) to zjawisko interesujące ludzkość od pradawna. Świadectwa tego znajdujemy już w najdawniejszych tekstach naszej kultury.
Najstarsza znana nam koncepcja snu to koncepcja metafizyczna: pojmowanie snu jako swoistego komunikowania się człowieka z światem nadprzyrodzonym. Sen uważany był za zsyłany przez moce nadprzyrodzone przekaz: pouczenie czy ostrzeżenie dotyczące przyszłości (z takimi przekazami pojawiają się bohaterom Iliady i Odysei bóstwa albo osoby zmarłe). Dlatego przypisywano snom wielką wartość poznawczą (sny prorocze).
Przykładem są słynne sny faraona w Biblii i ich interpretacja dokonana przez Józefa, a sposób potraktowania przez niego znaczeniowej budowy tych snów i metodę dotarcia do ich ukrytych treści można uznać za mające wiele z prekursorstwa psychoanalitycznego. W Nowym Testamencie świętemu Józefowi ukazuje się w śnie Anioł z przekazem, że ma z Marią i Jezusem uciekać do Egiptu, by uniknąć grożącego niebezpieczeństwa.
W średniowieczu uważano, że dobrym ludziom sny zsyła Bóg, a złym ludziom zsyłają je diabły. Te wierzenia wykorzystał jeszcze Mickiewicz w Dziadów części III (Anioł pojawia się w śnie głównego bohatera, diabły dręczą w śnie zbrodniczego Senatora), mimo że była to już pełnia romantyzmu, a romantyzm przyniósł całkowity przełom w rozumieniu snów. Teraz bowiem snom nadal przypisuje się istotną wartość poznawczą, ale zupełnie inną: uznano, że w snach człowiek komunikuje się nie z światem nadprzyrodzonym, lecz z własnym, głęboko ukrytym, dostępnym pełniej lub nawet wyłącznie w snach, światem wewnętrznym.
I to już był sposób rozumienia snu bardzo bliski temu, jaki miały przynieść badania psychoanalityczne Freuda w końcu XIX wieku. Taka też koncepcja snu jako szczególnego wyrazu ukrytych prawd wewnętrznych i głębokich intuicji poznawczych kontynuowana jest w kolejnym okresie literackim (sny Izabeli Łęckiej, sny Rzeckiego w Lalce Prusa), a w wieku następnym nie tylko w literaturze, lecz także w innych rodzajach twórczości. Niedoścignionym tego przykładem są psychoanalityczne sny bohatera w jednym z arcydzieł XX wieku, jakim jest film Ingmara Bergmana Tam gdzie rosną poziomki (projekcja będzie połączona z analizą).
Pałac Staszica, p. I, sala 144 im. A. Mickiewicza


